| | |

Niezbędnik Plażowicza


Zaplanowałeś urlop, zabukowałeś kwatery, nie zapomnij o najważniejszych akcesoriach na plażę. Okazuje się, że karta kredytowa nie rozwiąże wszystkich problemów.  A na pewno nie zwróci cennego czasu.


Planując wczasy nad morzem warto zabrać ze sobą kilka niezbędnych rzeczy, bez których trudno się obejść na plaży. Często jedziemy na wakacje z przekonaniem, że wszystko można dostać na miejscu. Oczywiście jest w tym sporo prawdy. Tylko jeżeli zastanowić się nad tym głębiej dojdziemy do zupełnie innych wniosków.

Przypomnijcie sobie ostatnie wakacje nad morzem i zastanówcie się czy nie biegaliście ani razu po nieznanym mieście w poszukiwaniu olejku, klapek i innych niezbędnych rzeczy nad morze? No już widzę jak w waszych głowach przewijają się zapomniane z domów ręczniki, okulary, parasole przeciwsłoneczne i inne ulubione gadżety.

Część z nas jest tak zapracowana, że mimo szczerych chęci nie potrafi spamiętać wszystkich potrzebnych mu akcesorii. Przeglądając oferty chociażby sklepów internetowych możemy szybko i sprawnie skompletować sobie niezbędny zestaw na plażę.

Chyba najważniejszym i niezbędnym elementem każdego plażowicza są olejki i filtry do opalania. Tak, tak już widzę wasze uśmiechnięte twarze, które mówią „Przecież olejek i filtr dostane wszędzie”. Oczywiście dostaniemy... tylko jaki? Często w miejscu wypoczynkowym zostajemy skazani na kilka firm i dodatkowo na ladzie widzimy tylko najsłabsze filtry. Niezadowoleni idziemy dalej, mija kolejne 30 minut, widzimy odpowiedni olejek, odpowiedni filtr, ale zaraz coś jest nie tak. Przecież to jakaś firma „no name”. Pretensje za poparzenia możecie wysłać wtedy na bliski wschód, na pewno zostaniecie wysłuchani.

A teraz poważne. Na co zwrócić uwagę wybierając filtr/olejek ? Najważniejsza jest wartość SPF (Sun Protective Factore). Co to dokładniej jest SPF ? Jest to współczynnik pozwalający określić ile razy dłużej, niż bez stosowania preparatów ochronnych, możemy przebywać na słońcu bez ryzyka wystąpienia poparzeń słonecznych. Ok wiemy że filtr jest ważny, wiemy że trzeba zwracać uwagę na wartość SPF. Tylko jak określić jaka moc filtra jest dla nas odpowiednia? Musicie spojrzeć na swoją skórę i sami określić swój fototyp skóry. Ja wam przedstawię podstawowy podział:

Typ I celtycki
– czyli blado mleczna karnacja, blond włosy, albo rudawe, czyli typowy anglik.
Reakcja skóry – częste poparzenia, opalenizna koloru czerwonego.
Kupujcie filtry z minimum SPF 20, a nawet i większe.

Typ II północnoeuropejski
- czyli jasna karnacja, włosy jasne lub ciemny blond.
Reakcja skóry – poparzenia lub lekka opalenizna. Opalenizna ciemnieje po pewnym czasie.
Kupujcie filtry z minimum SPF15

Typ III środkowoeuropejsk
i - czyli  karnacja lekko śniada. Oczy brązowe, włosy brązowe lub ciemnoblond.
Reakcja skóry - dość szybka opalenizna, bardzo rzadkie poparzenia. Szybka pigmentacja
Kupujcie filtry z  SPF 12-15.

Typ IV
południowo-europejski - śniada karnacja. oczy ciemne, włosy ciemnobrązowe lub czarne. Reakcja skóry - oparzenia pojawiają się bardzo rzadko, skóra opala się bardzo szybko bez zaczerwienienia.
Kupujcie filtry  SPF 8-10.

Uzbrojeni w taką wiedzę i olejek możecie bezpiecznie opalać się na plaży. Więc wybieramy się na plażę, ręczniczek, parasolka, ulubione klapeczki, plecak z napojami. Rozkładamy się, smarujemy swoje boskie ciałko najsłabszym olejkiem. Tak nasza karnacja jest śniada. Dumni z naszej wiedzy o olejkach i ciemnej karnacji kładziemy się na ręczniczku. Taaak, czekałem na te chwilę od dawna, niczym nie zmącony spokój. Aż w pewnym momencie słyszymy okrzyki kobiety „Grzesiu !!! nie kop dołków tak blisko Pana!! Zobacz, że cały piasek sypie się na Pana!!”
Tak teraz już wiem co mnie tak swędzi wszędzie. Ukochany Grześ, czyli mały chłopiec w wieku 6 lat bawi się piaskiem około 2 metrów ode mnie. Cały wysmarowany olejkiem, ze swoją ciemną karnacją już tak dumnie i beztrosko nie spoglądam w niebo.  Mówię sobie „Spokojnie zaraz zejdzie tylko wytrzeć się muszę.” Jaaasne zejdzie. Sfrustrowany wycieraniem, cały porysowany piaskiem stwierdzam, że do upragnionego odpoczynku potrzebny mi parawan.... Nie ... Nie ... szukałem godzinę olejku, a teraz mam szukać parawanu?

Tego typu historie zdarzają się każdemu. Właśnie dlatego postanowiliśmy zrobić listę najbardziej potrzebnych rzeczy na plażę. A oto i nasz
„Niezbędnik Plażowicza”